Sobotnia jajecznica z kurkami i niedzielny obiad.

W sobotę z samego rana naszła mnie chęc na jajecznicę z kurkami z wykorzystaniem mieszanki suszonych przypraw firmy Royal Brand.

Mąż poszedł z pieskiem na spacer ,a ja zabrałam się za robienie śniadanka.

Przyznam szczerze,że smak przypraw mocno mnie zawiódł,nie tego po prostu oczekiwałam.

Ale przejdzmy do rzeczy może ;)

Nigdy wcześniej nie używałam takich dodatków do potraw,no chyba,że susz do rosołku.

W opakowaniu wygląda bardzo ładnie,ale mi osobiście przeszkadzał zapach podczas jedzenia,chyba zbyt mocno była wyczuwalna cebula.

Mieszankę należy namoczyć w szklance wody,kurki można również pokroić na mniejsze kawałeczki.

Po namoczeniu odcedziłam i dodałam do rozbitych jajek do miski.

Oczywiście jajka przyprawiamy wedle uznania. 

Na opakowaniu pisało aby dodać do 2/3 jajek ja dodałam do 6 i jak dla nas przyprawy było dośc sporo.

 Dzisiaj w związku  z tym iż miałam w lodówce rozmrożoną pierś z kurczaka  trzeba było ją wykorzystać na obiad.

Przypomniał mi się jeden przepis z bloga Eksplozja Samku

http://eksplozjasmaku.blox.pl/2012/10/Czakczuka.html?fb_action_ids=108575855967270&fb_action_types=og.likes&fb_source=aggregation&fb_aggregation_id=288381481237582

Nie zrobiłam takiego samego dania tylko "pożyczyłam" część przepisu bo w tamtym nie ma mięsa i są jajka.

Ja posmażyłam,pokrojoną w kawałeczki pierś z kurczaka,dodałam do niej jedną nieduża,pokrojoną cebulkę,pokrojone suszone pomidory. Trochę poddusiłam ,wcześniej wyjełam porcję zamrożonej,pokrojonej w kawałeczki papryki,odmroziłam,odcedziłam i dodałam,do tego pokrojone pomidory bez skórki, trochę świeżej bazyli,natka pietruszki,sól,pieprz, można dodać trochę koncentratu pomidorowego jak ktoś lubi kwaśniejsze dania,ja nie dodwałam.

Wszystko znów dusimy,na sam koniec można dodać trochę sera żółtego,startego na tarce.

Wszystko podałam z ugotowanym ryżem. :)