sobota, 3 sierpnia 2013

Lemon pie-ciasto cytrynowe w wersji nie jadalnej ;)


Producenci wiedzą jak przyciągnąć klienta,kuszą efektownie reklamami ,zapachami produktów i ich wyglądem. Ja tym razem czuję się trochę nabita w butelkę bo w sumie oprócz zapachu produkt nie ma w sobie nic rewelacyjnego.

Zobaczyłam go na jakiejś stronce w internecie i zachwycona nazwami/zapachami kupiłam.

Cena była nie wysoka,jak zazwyczaj wiekszości płynów Luksji,coś ok 11 zł.
Firma w swojej ofercie,z tej samej seri ma również płyny:

* tarta wiśniowa,
* jagodowa muffinka,
* carmelowy wafel



Produkt znajduje się w 1000 ml opakowaniu.



Otwierany jest w standardowy sposób klik.



Ma bardzo rzadką konsystencję(a mimo to jest wydajny)  i lekko żółty kolor.




Po wlaniu płynu do wody opada on na dno i tworzy się nieestetyczny glutek,więc trzeba rozmącić wodę ręką.
Zapach jest rewelacyjny słodki,ale zarazem nie przesłodzony i nie jest chemiczny.
Niestety po kilku minutach w wodzie jest on bardzo delikatny,po dłuższym czasie nie czuć go wogóle.
Piana na początku jest intensywna,ale również szybko opada.
Nie wysusza skóry,ani nie uczula.
A Wy próbowałyście którąś wersję tych płynów?



7 komentarzy:

  1. Wypróbuj jeszcze ten muffinkowy :) Też fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam święcie przekonana, że dzisiejszy wpis dotyczy ciasta, ale takiego do skonsumowania ;)
    Z tej serii miałam pomarańczę z czekoladą i naprawdę ładnie pachniała.
    li_lia
    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zapach bananów :) No i ogólnie Luksja ma fajne produkty jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno już nic nie miałam z Luksji, chyba jakieś mydło w kostce ostatnio było.

    OdpowiedzUsuń
  5. musi rewelacyjnie pachniec :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie nie próbowałam:)
    ale chyba zapach mnie skusi do kupna;)

    OdpowiedzUsuń
  7. testuję właśnie czekoladę z pomarańczą ;)

    OdpowiedzUsuń