Peklowanie to sposób utrwalania mięsa, dzięki któremu ma ono ładny różowy kolor i jest kruche. Można to robić na trzy sposoby:
- na mokro
Peklowanie to sposób utrwalania mięsa, dzięki któremu ma ono ładny różowy kolor i jest kruche. Można to robić na trzy sposoby:
- na mokro
- na sucho
- sposobem mieszanym
Do peklowania nadaje się mięso wieprzowe, wołowe, półgęski kacze i gęsie, które wcześniej należy pozbawić kości.
Peklowanie na mokro
Przeprowadza
się je za pomocą mocnego roztworu soli z dodatkiem saletry i przypraw
aromatycznych takich jak : ziele angielskie, liść laurowy,kolendra,
goździki, rozmaryn, jałowiec, czosnek i gorczyca.
Peklowanie na sucho
Metoda ta polega na nacieraniu mięsa mieszanką soli, saletry i utłuczonych przypraw.
Peklowanie mieszane
Sposób ten polega na nacieraniu mięsa na sucho , a następnie zalaniu zalewą.
Do peklowania użyłam przyprawy firmy Ekka.
Jest to moje pierwsze peklowanie mięsa,nie wyszło to do konca tak jak chciałam,ale człowiek uczy się na błędach.
Przepis
którym się kierowałam nie był chyba najlepszy,dopiero dzisiaj znalazłam
coś bardziej dokładnego i myslę,że według tego przepisu mięso było by
trochę lepsze.
Może komus się przyda więc podaje:
Na
1 litr wody bierze się 50g soli, 2g saletry potasowej, 2 liście
laurowe, 3 ziarna ziela angielskiego, 5 ziaren pieprzu . Pozostałe
przyprawy dodajemy w zależności od upodobania.
Wodę z solą i saletrą należy zagotować. Do gorącego roztworu dodać
przyprawy i jeszcze raz zagotować. Ostudzić. Taka ilość zalewy wystarczy
na zapeklowanie ok. 2 kg mięsa.
Na
dno naczynia, w którym będziemy peklować mięso wlać niewielką ilość
zalewy. Włożyć mięso i zlać pozostałą zalewą tak, aby mięso było nią
całkowicie zakryte. Mięso obciążyć czystym talerzykiem i przykryć
naczynie. Wstawić do lodówki (temp. 2-6°C) na około 2 tygodnie, jeśli
mięso jest w jednym kawałku. Gdy peklujemy cienki płat mięsa lub jego
kawałki czas peklowania może wynosić tydzień.
Co dwa dni mięso przekręcamy.
Ja
1kg mięsa przyprawiłam 5łyżeczkami saletry, 2 łyżeczkami soli,zalałam
1,5 wody,dodałam czosnek,majeranek,pieprz,tymianek,bazylię,liście
laurowe. Odstawiłam na około tydzień i upiekłam.
Moje mięso jest trochę za mało słone,ale jest bardzo mięciutkie,ma ładny różowy kolor.
Nie ma jak to wędlina zrobiona samemu pieczona ,a jeszcze lepsza jest wędzona.
Przyprawy jest dośc sporo wiec napewno jeszcze raz ja wypróbuje.
Wiecej przypraw możecie znaleśc na stronie EKKA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz