Jest to drugie mydełko ktore otrzymała od Farmy Eko
Kiedyś jak byłam dużo młodsza u nas w domu do mycia stosowało się tylko mydło w kostce.
Potem były żele pod prysznic,płyny do kąpieli,olejki a mydło słuzylo juz tylko do mycia rąk.
Wiadomo,że teraz te zwykłe białe mydła nie dorastają do pięt tym produkowanym z naturalnych składników ,wytwarzanych ręcznie.
Teraz takie mydełko w zupełności zastepuje żel pod prysznic.
Jak i również może owiele lepiej dbac o skórę bo niestety niektóre żele wysuszają skórę (przynajmniej moją).
*Opinia producenta*
Mydło
lawendowe: Tłoczone na zimno, doskonałe do każdego rodzaju skóry,
do twarzy i ciała, dogłębnie natłuszczają. Prawdziwa
przyjemność w kostce mydła.
*Skład*
*Moja opinia*
Jak już kiedyś wspomniałam w którymś z postów nie przepadamm za zapachem lawendowym i tu duże zaskoczenie.
Jest on subtelny ,przyjemny ,a jednocześnie nie ulatnia się zbyt szybko po umyciu.
Jak widac na zdjęciu mydło ma kwadratowy,kanciasty ksztalt.
W opakowaniu była lawenda ,ale po zdjęciu foli obsypała się.
Mydło bardzo dobrze się pieni i nawilża skórę.
Już po myciu samych dłoni zauważyłam sporą różnice.
Jak dłonie myłam mydłem w płynie skóra po umyciu była sucha, po umyciu mydłem lawendowym zrobiła się miękka i delikatna.
Jeszcze trochę mi go zostało więc z przyjemnością będę testowała do końca.
A Was zapraszam na stronę Farmy po inne produkty godne uwagi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz